środa, 30 września 2015

Pies w 30 sekund

Bardzo fajne ćwiczenie, stosowane zarówno do sylwetki ludzkiej jak i zwierzęcej. Chodzi o szybkie szkice, które mają określić ogólną figurę postaci w jak najmniejszej ilości linii. Jest kilka przedziałów czasowych do takiego ćwiczenia, ja wykorzystałam ok 30 sekund. Można tworzyć szkice poświęcając im minutę, dwie albo pięć, ale wtedy służą innym rzeczom. To zadanie dostałam na rysunku użytkowym.











Psie szkice posłużyły do stworzenia psiej sfory.



wtorek, 29 września 2015

Typografia

Jako jedno z zadań zaliczeniowych mamy wykonać "Przewodnik po projekcie typograficznym". Oto kilka fragmentów z mojej pracy.

Faza projektowania szaty graficznej, po prawej gotowy pomysł.


Pierwsza i druga strona już ubrane.


I projekt okładki nawiązujący elementami do wnętrza poradnika.


Całość składa się z okładki i 8 stron wnętrza. Zastosowane są 3 kolory. Morski, bladoniebieski i delikatny pomarańczowy, ponieważ jest on kolorem uzupełniającym do niebieskich wg koła kolorów. Poradnik zawiera wszystkie etapy od rozpoczęcia projektu po pożegnanie się z nim. Znajdują się tam podstawowe informacje, na które trzeba zwrócić uwagę.

poniedziałek, 28 września 2015

Rysunek użytkowy

Bardzo specyficzne zajęcia. Wykładowca też. Jedno z ćwiczeń to odszukanie w zwykłych plamach czegoś więcej i pokazanie tego. Ja na zdjęcia plam nałożyłam folię i rysowałam po niej mazakiem. To moje drugie podejście i zostało wstępnie zaakceptowane. Moje plamy zostały znalezione na gliwickiej starówce, na ścianach.









Na zaliczenie ćwiczenie wyglądało tak.




Jedno z zadań zostało nazwane "inną książką".
Czym jest "inna książka"? Otóż to forma z papieru, która ma przekazywać jakąś treść, ale nie może wyglądać jak zwykła książka lub ulotka. Mogliśmy umieścić na niej jakiś obraz lub tekst i to razem z formą miało coś przekazywać. Taka inna książka może stać na półce, większa jako rzeźba, ale może znajdować się też w przestrzeni miejskiej jako instalacja artystyczna.





Na początku tworzyliśmy formę z papieru. Potem umieszczaliśmy treść. Spodobała mi się płaszczyznowość mojej bryły i postanowiłam na niej umieścić słowa, które wiążą się z tym dlaczego istniejemy/jesteśmy. Na podstawie figury umieściłam "jestem", wszystkie pozostałe płaszczyzny zawierają słowa: szukam, żyję, czuję, patrzę, tworzę, działam, istnieję i myślę, można je czytać w dowolnej kolejności skacząc po płaszczyznach, ale ostatecznie wszystko sprowadza się do "jestem".

niedziela, 27 września 2015

Malarstwo?

Ciekawe ćwiczenie. Polegało na tym, że najpierw rysujemy szybkie 10-cio minutowe portrety osób z zajęć. Ja niestety spóźniona musiałam nadrabiać więc dwa są po 10 min, a dwa po 5.






Następnie do dwóch szkicy robiliśmy "wyklejankę" z kolorowych papierów.



Na koniec z fragmentów gazet mieliśmy wykonać swój autoportret, jednak nie taki dosłowny. Zadanie polegało an tym by odnaleźć elementy opisujące Nas i Nasz charakter, a potem stworzenie kolażu.Oto ja w obrazach.


sobota, 26 września 2015

Studium jednego przedmiotu

Zadanie z zajęć malarstwa. Bardzo mi się podobało.
1. Obserwacja i poznanie.
To etap, w którym dokładnie oglądamy przedmiot z każdej strony, badamy jego fakturę, właściwości i próbujemy opisać wszystko co w nim charakterystyczne. Najlepiej opowiedzieć o tym przedmiocie drugiej osobie.
2. Rysunek ołówkiem.
Rysujemy przedmiot ołówkiem i przedstawiamy go jak najlepiej umiemy.
3. Kolor.
Rysujemy bądź malujemy ten przedmiot jeszcze raz, tym razem w kolorze. I znów staramy przedstawić się go najwierniej jak umiemy.

Ja wybrałam figurkę słonia z masy papierowej, niestety samej figurce nie zrobiłam zdjęcia.

Jego forma jest dość nieregularna, pełna załamań i fałdek, a także niezbyt anatomiczną. Wygląda trochę jakby był klejony przez dziecko. Fakturę ma miękką, jak wystrzępiony papier, ale zwartą, jest bardzo lekki.


piątek, 25 września 2015

Poszukiwanie

Jedne z zajęć z malarstwa upłynęły nam na poszukiwaniach koloru. Wykonywaliśmy ćwiczenie, którego celem było jak najlepsze odwzorowanie głównych kolorów wybranego obrazu i stworzenie swego rodzaju palety kolorystycznej. Takie ćwiczenie jest wykonywane i przez przedszkolaków i studentów.
Wybrałam akwarelę "Ponte San Trovaso" Johna Singera Sargenta.




Ze stworzonej palety kolorów mieliśmy wykonać własny obraz, abstrakcję. Malowane pod wpływem muzyki z radia w sali.


czwartek, 24 września 2015

Malarstwo

Pierwsze domowe próby z farbami olejnymi. Czaszka nadal nie skończona.



Jeden z obrazów wykonanych na zajęciach. Martwa natura. Mój pierwszy obraz farbami akrylowymi.


Inne zadanie polegało na namalowaniu prostej martwej natury w określonym czasie.  Winogrona! Bardzo prosta kompozycja składająca się z 3 elementów: kiści winogron, talerzyka i kawałka tkaniny. Zadanie mieliśmy skończyć na tych samych zajęciach, czyli mieliśmy 3 godziny. Kiedy ma się mniej czasu mniej się myśli i zastanawia, po prostu się działa i reaguje na to co widzi, wyłącza się myślenie. Wtedy efekty są naprawdę niezłe, ale w krótszym czasie, a obraz ma więcej jakiejś swobody. Wykładowczyni poleciła Nam nic nie poprawiać po zakończeniu zajęć na tym obrazie, a chciałabym dopieścić kilka rzeczy...

A po zajęciach dostaliśmy naszą martwą do zjedzenia :D


Następnym razem były mandarynki. Jestem z nich zadowolona.

środa, 23 września 2015

Szkice różne

Trochę szkicy. Z wyprawy rysunkowej na mały cmentarz hutniczy. Piękne miejsce, stare nagrobki i drzewa porośnięte bluszczem.



I kilka innych. Ze szkicownika, który mamy prowadzić w ramach zajęć z kompozycji.











Ćwiczenie, które wykonywaliśmy też na te zajęcia. Przedstawienie krajobrazu zza okna w różnych formach i różnymi technikami, szybkie szkice.