piątek, 6 listopada 2015

Pierwsze stworzonka

Zaczęłam studia w Częstochowie. Już drugie, które też prawdopodobnie przerwę jeśli dostanę się na ASP. Włóczę się strasznie po tych uczelniach, szukam swojego miejsca.
Wprowadziłam się do akademika, ale jeszcze nie miałam wszystkiego czego potrzebuję, w tym aparatu, stąd słabe zdjęcia z telefonu. Na pierwszy raz zabrałam tylko niezbędne rzeczy, ale w ten weekend robię drugi transport.

Oto kilka prac, lepszych i gorszych, które wykonałam na zajęciach. Następnym razem będą już ładnie sfotografowane, a jeżeli uda mi się to poprawię także te. Niestety wszystko co zrobimy na zajęciach zostaje na uczelni, więc nie wiem czy dostanę do tego dostęp przed sesją.

Anatomia ruchu. Zajęcia, na których poznajemy budowę człowieka i rysujemy. Po raz pierwszy rysowałam akty.
Mniej udany z powodu okropnego skrótu perspektywicznego. No i pierwszy raz rysowałam węglem z rzeczywistości. Jakieś 1,5 godziny.


Drugi lepszy, rysowaliśmy gumką na kartce zamalowanej węglem. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Około 1,5 godziny.


Rysunek. Prosta martwa natura z małą dynią. Około 5,5 godziny pracy.


Rysunek białym na czarnym, dostaliśmy specjalnie dobraną kolorystycznie martwą. WIP.



Na Technologii malarstwa będziemy robić reprodukcję. Mam już złożony blejtram i czeka mnie gruntowanie. Wybrałam pejzaż Gustave Courbet'a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz